Pasteur – plagiator i szarlatan

49,00 

Klasyczna książka Roberta B. Pearsona Pasteur – plagiator i szarlatan powstała w czasach, kiedy hipoteza zarazków jako jedynych czynników chorobotwórczych dopiero powstawała. Jak pokazuje autor, hipoteza ta, dziś uznawana za bezdyskusyjny fakt i zarazem będąca narzędziem sprawowania kontroli nad społeczeństwem, była kiedyś tylko jedną z wielu konkurencyjnych teorii, a jej powszechne przyjęcie było możliwe dzięki wsparciu instytucji rządowych oraz sektora handlowego, które dostrzegły w niej duży potencjał.

140 str.

Okładka miękka

Kupując w naszym sklepie wspieracie Państwo Fundację Ordo Medicus.

Opis

Klasyczna książka Roberta B. Pearsona Pasteur – plagiator i szarlatan powstała w czasach, kiedy hipoteza zarazków jako jedynych czynników chorobotwórczych dopiero powstawała. Jak pokazuje autor, hipoteza ta, dziś uznawana za bezdyskusyjny fakt i zarazem będąca narzędziem sprawowania kontroli nad społeczeństwem, była kiedyś tylko jedną z wielu konkurencyjnych teorii, a jej powszechne przyjęcie było możliwe dzięki wsparciu instytucji rządowych oraz sektora handlowego, które dostrzegły w niej duży potencjał. Pearson, autor licznych publikacji na temat zdrowia, nie tylko ukazuje Pasteura jako człowieka przywłaszczającego sobie odkrycia innych i wykorzystującego narzędzia polityczne do przeforsowania swoich kontrowersyjnych twierdzeń, ale bada również pierwsze dekady wprowadzania reżimu szczepionkowego w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Napisana osiemdziesiąt lat temu praca Pearsona dowodzi, że – niezależnie od jej wartości – przekształcenie hipotezy zarazkowej w dogmat nie obyło się bez oporów i wymagało olbrzymiej presji medialnej oraz zatrudnienia licznych instytucji, w tym Fundacji Rockefellera, dzięki którym wszelkie alternatywne wobec tej hipotezy rozwiązania zostały zmarginalizowane jako „nienaukowe”. W istocie jednak to właśnie przekształcenie hipotezy zarazków w niepodważalną prawdę wiary jest działaniem skrajnie nienaukowym. I choć ostatnie wydarzenia pokazują, że owa prawda wiary wciąż jest głęboko zakorzeniona w ludzkich umysłach, a dyskusja z nią starannie eliminowana z mediów, to jednak historia nauki dowodzi, że wszystkie teorie uważane za ostateczne, niezależnie od tego, jak silne miały wsparcie, w końcu upadały bądź wymagały głębokiego przeformułowania.


Robert Baille Pearson
, amerykański autor popularnych w pierwszej połowie XX wieku książek poświęconych tematyce medycznej, obrońca tezy o istotnym wpływie diety na powstawanie chorób. Napisał m.in. Prolongation of Life Through Diet (1941) oraz Degenerative Foods, the Cause of Disease and Death (1946).

Przedmowa

Podważanie reputacji sławnego człowieka, zwłaszcza takiego, który był uznawany za jednego z największych naukowców na świecie, to rzecz poważna. Przez wiele lat uważano Pasteura za twórcę i wiodący autorytet serologii, należy jednak przyjrzeć się początkom każdego odkrycia budzącego kontrowersje, licząc na odkrycie prawdy.

W moich poprzednich książkach i artykułach podjąłem trud wykazania, iż teoria zarazków jest fałszywa i że choroba niemal w każdym przypadku jest skutkiem niewłaściwej diety bądź stylu życia, podczas gdy drobnoustroje występują wyłącznie w charakterze „czyścicieli” obumarłych tkanek i zepsutej żywności, a w żadnym wypadku jako przyczyna choroby.

Tymczasem błędne przekonanie, jakoby drobnoustroje były przyczyną choroby, którą należy wskazać i usunąć zanim organizm zacznie podlegać leczeniu, jest do tego stopnia rozpowszechnione, że nakłada ono wielu ludziom swoiste klapki na oczy. W efekcie nie są oni w stanie przyjąć do wiadomości żadnej innej teorii dotyczącej tej kwestii.

Dlatego właśnie dogłębne przeanalizowanie koncepcji zarazków oraz fundamentów, na których ją zbudowano – a nawet motywacji kierującej ludźmi, którzy ją promowali – wydaje się konieczne, zanim można będzie upowszechnić jakiekolwiek zdroworozsądkowe doktryny dotyczące właściwego leczenia chorób.

Gdy w roku 1923 ukazała się książka Ethel Douglas Hume zatytułowana Béchamp czy Pasteur? wydawało się,że sprawa została zamknięta i kwestia stosowania szczepionek oraz innych preparatów biologicznych została raz na zawsze rozstrzygnięta. Tymczasem właśnie mijają niemal dwie dekady od chwili publikacji pozycji, która powinna była rozpocząć nową epokę w sztuce leczenia, a ta wartościowa książka w ogóle nie zwróciła uwagi kręgów medycznych, zaś obecnie, gdy ukazało się drugie jej wydanie, środowisko lekarskie forsuje szczepionki mocniej niż dotychczas.

Dlatego też należy dogłębnie przestudiować to zagadnienie w celu ujawnienia prawdy dotyczącej pomysłów Pasteura i jego roszczeń do sławy oraz niejasnych podstaw, na których zbudowana jest teoria mikroorganizmów, co zostało dobrze ukazane w książce Béchamp czy Pasteur? Ważne jest też, aby wskazać nowe fakty i dane statystyczne, które wykażą, iż teoria wirusów jest fałszywa. Wszystko to czynię w nadziei, że niniejsza pozycja przyciągnie większą uwagę i osiągnie większy rozgłos, co z kolei mogłoby doprowadzić do dogłębnego przebadania kwestii podejścia do leczenia chorób, a w szczególności do serologii.

Wstęp

Pobierz PDF

Fragment

Pobierz PDF